Rezerwy Rosy nie zakończyły fantastycznej pogoni finiszem (wynik)

Choć przez 3 kwarty dominowała Astoria, kontrolując przebieg wydarzeń na parkiecie, to od początku czwartej części radomianie wzięli się za odrabianie strat. Byli bardzo blisko zwycięstwa.

Przez 3 kwarty przewaga gospodarzy nie podlegała jakiejkolwiek dyskusji. W ostatnich dziesięciu minutach przyjezdni zaczęli odrabiać straty i byli bardzo blisko nie tylko doprowadzenia do remisu, a nawet zwycięstwa. Ostatecznie spudłowali 3 rzuty w decydujących fragmentach i z drugą w sezonie porażką wracają do Radomia.

Astoria Bydgoszcz - ACK UTH Rosa Radom 72:71 (23:17, 16:11, 20:16, 13:27)

Astoria: Dymała 17, Laydych 14, Fatz 13, Szyttenholm 11, Kutta 8, Prostak 6, Krzywdziński 3, Łucka 0, Grzesiński 0, Barszczyk 0

UTH Rosa: Schenk 20, Bonarek 12, Stopierzyński 12, Kardaś 11, Sobuta 8, Zegzuła 7, Cetnar 1, Kapturski 0, Michalski 0.

Komentarze (2)
avatar
BudzikBDG
13.10.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
4 kwarta to była jakaś tragedia i tak na dobrą sprawę ostatnia piłka to niestety był faul naszego zawodnika, na szczęście nie odgwizdany przez sędziów. Najważniejsze, że spotkanie zakończone je Czytaj całość
avatar
Mr Szatan
12.10.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Znowu 4 kwarte zawalili, jak w Gliwicach. Jak mozna dac sobie rzucic 27 punktów w jednej kwarcie, skoro w calej 1 połowie Radom zdobył 28 ?