W siódmej kolejce gier w dolnej szóstce do Wrocławia zawita czerwona latarnia ligi TBL - Kotwica Kołobrzeg. Dla Śląska Wrocław będzie to ważny mecz w kontekście awansu do fazy play-off, ponieważ obecnie podopieczni trenera Jerzego Chudeusza mają tylko samo punktów co Asseco Gdynia i AZS Koszalin. Spotkanie z Kotwicą do najtrudniejszych należeć nie będzie. Podopieczni Tomasza Mrożka ostatni raz wygrali 8 marca, a w całym sezonie zanotowali zaledwie cztery wygrane...
W tym spotkanie nie można być innego faworyta jak Śląsk. Gracze z Kołbrzegu po odsunięciu od zespołu Matthew Rosinskiego i Terrella Parksa zostali z trzeba doświadczonymi zawodnikami w składzie. Resztę składu uzupełniają juniorzy lub gracze, którzy przyzwyczajeni byli do oglądania spotkań z perspektywy ławki. - Na pewno naszym celem jest awans. Chcemy zająć 7 miejsce i być najlepszą drużyną w tej dolnej szóstce. Jesteśmy na dobrej drodze by to osiągnąć - mówi przed kolejnym meczem Śląska, Tomasz Ochońko. Wrocławianie mają o tyle ułatwione zadanie, że decydujące o awansie mecze zagrają na własnym parkiecie.
Mobilizacja to słowo klucz na ten mecz. Śląsk powinien zrobić to szybko, łatwo i przyjemnie i dać kibicom sporą dawkę efektownych akcji na słabej Kotwicy. Ciężko napisać w tym sezonie coś dobrego o nadmorskiej ekipie, ale wyniki mówią same za siebie i chyba wszyscy w Kołobrzegu marzą żeby ten sezon już się skończył. Śląsk ma jasny cel - awans i meczem z podopiecznymi Tomasza Mrożka może postawić kolejny krok w kierunku jego realizacji.
Mecz WKS Śląsk Wrocław - Kotwica Kołobrzeg w środę 16 kwietnia o godzinie 19:30 w Hali Orbita przy ulicy Wejherowskiej 2 we Wrocławiu.
Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!