Reprezentant Polski doznał urazu barku podczas pojedynku mistrzów Polski z Telenetem Ostenda. Badania wykazały, że bark 27-letniego zawodnika nie został uszkodzony, ale Przemysław Zamojski przez kilka dni będzie musiał odpocząć od koszykówki.
Rehabilitacja rzucającego zmierza w dobrym kierunku, ale "Zamoj" wciąż odczuwa skutki urazu. Dlatego też jeden z najskuteczniejszych koszykarzy Stelmetu Zielona Góra nie zagra w sobotnim spotkaniu swojej drużyny z Rosą Radom.
- Wydaje mnie się, że sobotnie spotkanie z Rosą Radom odpuszczę z takiego względu, że moja kontuzja jest dość poważna i nie można jej zlekceważyć. Wszystko musi być wygojone do końca. Lepiej odpuścić jedną kolejkę i być gotowym na kolejne ważne spotkania. Dołożymy wszelkich starań, abym wystąpił w meczu z Valencią - powiedział Zamojski.
Sobotni mecz biało-zielonych z Rosą rozpocznie się o godzinie 18:00