Bez dwóch zdań spotkanie w Belgradzie miało ogromne znaczenie dla polskiej reprezentacji. Serbki marząc o rewanżu na Czarnogórze dopięły swego i wygrały pewnie, bo różnicą aż 16 oczek. Do pełni szczęścia zabrakło jednak jednego punktu, bowiem w pierwszym spotkaniu Czarnogóra wygrała 85:68, czyli różnicą 17 punktów.
Losy pojedynku w Belgradzie rozstrzygnęły się dopiero w ostatniej kwarcie meczu. Liderki Czarnogóry zaczęły mieć problemy z przewinieniami, a gospodynie wykorzystały to bezwzględnie. Prowadzone do boju przez Milicę Dabovic (22 punkty i 11 zbiórek) wygrały 72:56. W okazałym triumfie nie przeszkodziła fatalna gra Any Dabovic. Swoją cegiełkę do sukcesu dołożyła za to Jelena Milovanovic, dla której był to pierwszy mecz w eliminacjach.
Przyjezdne w Serbii stawiły się bez jednej ze swoich kluczowych zawodniczek, jaką niewątpliwie jest naturalizowana Amerykanka Eshaya Murphy.
Wygrana Serbii komplikuje nieco sytuację biało-czerwonych, które przed sobą mają jeszcze dwa kluczowe mecze: z Czarnogórą w Polsce oraz z Serbią na wyjeździe. To właśnie pomiędzy tymi drużynami rozstrzygną się dwa pierwsze miejsca w grupie, które dają awans do Women EuroBasket 2013, który odbędzie się we Francji.
Sobotnie wyniki:
Szwajcaria - Estonia 68:63 (29:18, 12:16, 15:18, 12:11)
Serbia - Czarnogóra 72:56 (15:16, 16:8, 16:17, 25:15)
Tabela grupy B:
DRUŻYNA | M | PKT | W | P | +/- |
---|---|---|---|---|---|
Czarnogóra | 8 | 14 | 6 | 2 | 568:464 |
Polska | 8 | 14 | 6 | 2 | 509:456 |
Serbia | 8 | 14 | 6 | 2 | 655:496 |
Szwajcaria | 8 | 10 | 2 | 6 | 441:574 |
Estonia | 8 | 8 | 0 | 8 | 454:637 |