Wyróżniający się dotąd zawodnik Cleveland Cavaliers, ostatnio przetransferowany do Sacramento Kings, postanowił spróbować swoich sił w Europie. Już niedługo będziemy mogli go oglądać w barwach Bnei HaSharon.
Koszykarz w poprzednim sezonie osiągał niezłe średnie na poziomie 13,8 punktu i 8,7 zbiórki oraz imponował atletyzmem. Jego rola w drużynie po odejściu LeBrona Jamesa znacząco wzrosła. J.J. Hickson w Europie powinien być wielką gwiazdą.
Pytanie brzmi - czy Hickson jest tym, który zapoczątkuje wielką falę przenosin za Ocean Atlantycki graczy NBA w obliczu złej sytuacji w NBA? A może zawodnicy będą czekali na rozwój wydarzeń?