Marcin Gortat: Trzeba jeszcze poprawić detale

Marcin Gortat to zdecydowanie najlepszy polski koszykarz. Swoją wartość i umiejętności potwierdził w dwóch sparingowych meczach naszej reprezentacji przeciwko Słowakom. Środkowy Orlando Magic z taką grą ma poprowadzić Polskę do Mistrzostw Europy. Żeby to się jednak stało, trzeba poprawić jeszcze kilka detali, które mogą okazać się bardzo ważne w meczach eliminacyjnych.

W tym artykule dowiesz się o:

Weekendowe mecze przeciwko Słowakom dały nam jasną odpowiedź na to, że Słowacja nie jest w stanie przeciwstawić się biało-czerwonym. Trudno jednak na tle słabo dysponowanego rywala powiedzieć, w jak dobrej dyspozycji znajdują się polscy koszykarze. W ekipie dowodzonej przez Igora Griszczuka dominuje Marcin Gortat i to raczej się nie zmieni. Środkowy Orlando Magic był najskuteczniejszym zawodnikiem polskiej reprezentacji zarówno w sobotę, jak i w niedzielę.

- Zdobyłem najwięcej punktów, ale to o niczym nie świadczy. Wszystkie je zawdzięczam bowiem swoim kolegom, którzy znakomicie dzielili się piłką. Mi nie pozostaje nic innego, jak tylko wykańczać dobre asysty - skomentował sprawę Gortat, który w sobotę wywalczył 21 punktów, a w niedzielę 18.

Lider polskiej reprezentacji tonuje jednak hurraoptymizm, gdyż jak przyznaje, rywal nie był z najwyższej półki. - Ekipa, przeciwko której graliśmy, nie była zbyt wymagająca. My jednak patrzymy na siebie i swoją grę. Mamy młody i ambitny zespół, który ma duży potencjał. Każdy z nas może zdobyć po kilkanaście punktów - mówi "Polish Hammer".

Nasz jedynak w lidze NBA widzi w zespole jeszcze kilka mankamentów, które należy wyeliminować przed meczami w ramach eliminacji do Mistrzostw Europy 2011. - Musimy być bardziej skoncentrowani. Pierwsze dwie czy trzy minuty meczu zawsze śpimy - ocenia pochodzący z Łodzi zawodnik. - Musimy poprawić rotację w obronie czy zastawienie. To są detale, ale trzeba nad nimi popracować. Zostało nam kilka dni do pierwszego meczu eliminacyjnego i z pewnością to wyeliminujemy.


Marcin Gortat liczy na udział z reprezentacją Polski na kolejnych Mistrzostwach Europy. Te odbędą się w 2011 roku na Litwie

Gortat chwalił sobie za to atmosferę, jaka panuje w kadrze dowodzonej przez trenera Griszczuka. - Atmosfera jest chyba najlepsza od wielu lat. W ubiegłym roku wydawało mi się, że jest bardzo dobra, ale w tym jest niesamowita. Mamy wielu zawodników, którzy mają charakter, którzy wiedzą czego chcą. Wszyscy wiemy, co chcemy osiągnąć, a naszym celem jest awans na Mistrzostwa Europy - zakończył Gortat, prawdziwa ostoja polskiej reprezentacji.

Biało-czerwoni rywalizację o awans do litewskich Mistrzostw Europy rozpoczną 2 sierpnia, kiedy to w meczu wyjazdowym rywalizować będą z Gruzinami.

Komentarze (0)