- Świetnie się czuję w tym klubie i gram zdecydowanie więcej, niż w poprzednim zespole, Spartaku Widnoje. To miało duży wpływ na decyzję o przedłużeniu kontraktu. Nie bez znaczenia były również warunki finansowe zaproponowane przez prezesów UMMC - powiedziała dla Przeglądu Sportowego Agnieszka Bibrzycka. W minionym sezonie reprezentantka Polski mogła liczyć na zarobki rzędu 500 tysięcy dolarów.
Więcej w Przeglądzie Sportowym.