Kluczowy przechwyt i wsad. Gołębiowski prowadzi WKS!

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Rafał Sobierański / Na zdjęciu: Daniel Gołębiowski
WP SportoweFakty / Rafał Sobierański / Na zdjęciu: Daniel Gołębiowski
zdjęcie autora artykułu

WKS Śląsk wciąż liczy się w walce o awans do fazy play-off. Takie zwycięstwa przybliżają wrocławian do tego celu. Drużyna Jacka Winnickiego zdobyła halę CRS, wygrywając po zaciętym 80:76.

Nowy pierwszy trener, nowa rada nadzorcza, ale zwycięstwa brak. Enea Stelmet Zastal, choć walczył o korzystny wynik do ostatnich sekund, nie zdołał pokonać w czwartkowy wieczór WKS Śląska Wrocław.

Jeszcze na 36 sekund przed końcem spotkania był remis (76:76) Doprowadził do niego Gligorije Rakocević, trafiając za dwa. Czarnogórzec w następnej akcji faulował jednak Marka Klassena, który stanął na linii rzutów wolnych i wykorzystał obie próby.

Zastal wciąż miał jednak szansę nawet na zwycięstwo. Gospodarze byli w posiadaniu piłki i mogli grać do końca regulaminowego czasu gry. Ale jak się okazało, nie oddali nawet rzutu.

ZOBACZ WIDEO: "Cudowna dziewczyna". Tymi zdjęciami Brodnicka zachwyciła

A.J. English przestał kozłować, podał do Aleksandra Lewandowskiego, a intencje Polaka świetnie przewidział Daniel Gołębiowski. Przeciął podanie Lewandowskiego, przechwycił piłkę i wsadem sam na sam z koszem ustalił wynik na 80:76, pieczętując bardzo cenny sukces WKS Śląska.

Gołębiowski zdobył w czwartek 18 punktów, był liderem wrocławian. Dusan Miletić miał 14 oczek i osiem zbiórek, a Klassen zapisał przy swoim nazwisku 16 punktów i dziewięć asyst.

Zastal w całym meczu trafił tylko... 4 na 20 oddanych rzutów za trzy. Gospodarzom na nic zdało się nawet 25 punktów Dariousa Halla. To był debiut w roli pierwszego trenera Virginijusa Sirvydisa, dotychczasowego asystenta Davida Dedka.

WKS ma bilans 11-10 i wciąż liczy się w walce o fazę play-off. Zastal ma bilans 5-17 i ma o jedno zwycięstwo więcej niż drużyna z Łańcuta.

Wynik:

Enea Stelmet Zastal Zielona Góra - WKS Śląsk Wrocław 76:80 (17:20, 15:13, 19:22, 25:25)

Enea Stelmet Zastal: Darious Hall 25, A.j. English 16, Gligorije Rakocević 12, Michał Kołodziej 8, Jan Wójcik 8, Marcin Woroniecki 3, Aleksander Lewandowski 2, Novak Musić 2.

WKS: Daniel Gołębiowski 18, Marek Klassen 16, Dusan Miletć 14, Jakub Nizoł 11, Hassani Gravett 7, Artsiom Parakhouski 7, Aandrii Voinalovych 6, Aleksander Wiśniewski 1, Matetusz Zębski 0, Łukasz Kolenda 0.

# Drużyna M Z P + - Pkt
1 Trefl Sopot 4531143809356076
2 King Szczecin 4428163877365672
3 WKS Śląsk Wrocław 4123183253337364
4 Anwil Włocławek 3525102999271960
5 PGE Spójnia Stargard 4019213261319259
6 Arged BM Stal Ostrów Wielkopolski 3521143060282556
7 Legia Warszawa 3420142918282554
8 MKS Dąbrowa Górnicza 3417173231311951
9 Polski Cukier Start Lublin 3016142720270746
10 Dziki Warszawa 3016142347238246
11 Icon Sea Czarni Słupsk 3014162332239544
12 Arriva Polski Cukier Toruń 3013172428252043
13 Krajowa Grupa Spożywcza Arka Gdynia 309212452275339
14 Tauron GTK Gliwice 309212577272939
15 Enea Stelmet Zastal Zielona Góra 308222468273738
16 Muszynianka Domelo Sokół Łańcut 305252413265335

Czytaj także: Ależ go nazwali! Akcję Sochana będziesz oglądać bez końca Skandaliczna wiadomość. Zrobił zrzut ekranu i pokazał go światu

Źródło artykułu: WP SportoweFakty