Duże zaskoczenie. Odpuścił walkę o medale i zszedł poziom niżej

Facebook / Jaga Futsal / Oleksandr Kolesnykov
Facebook / Jaga Futsal / Oleksandr Kolesnykov

Spora niespodzianka. Oleksandr Kolesnykov rozwiązał kontrakt w Lesznie, by powrócić do Jagiellonii Białystok. Najbliższy sezon spędzi w 1. Polskiej Lidze Futsalu.

Oleksandr Kolesnykov ma za sobą udany sezon w Fogo Futsal Ekstraklasie. Był filarem GI Malepszy Arth Soft Leszno. W kolejnych rozgrywkach miał walczyć z tym klubem o medale. Tak się jednak nie stanie, bo doszło do rozwiązania kontraktu za porozumieniem stron. Nastąpiło to na prośbę samego zawodnika.

Nieco później dowiedzieliśmy się, że Kolesnykov wraca do Jagiellonii Białystok, która ostatnio spadła do 1. Polskiej Ligi Futsalu. Będzie grającym trenerem

"Z radością informujemy, że do naszego zespołu powraca Oleksandr Kolesnykov, który ostatni sezon spędził w Futsal Leszno. Jego powrót to nie tylko wzmocnienie drużyny, ale również powrót do Białegostoku, gdzie zdobył serca kibiców. Co więcej, Oleksandr obejmie także rolę trenera drużyny, co czyni ten transfer jeszcze bardziej ekscytujący.

Powrót do Jagiellonii Białystok to powód do dumy dla klubu, a także dla samego zawodnika. Jego zaangażowanie i determinacja, zarówno na treningach, jak i podczas meczów, będą ogromnym atutem w nadchodzącym sezonie. Jako trener będzie mógł dzielić się swoją wiedzą i doświadczeniem z zespołem, prowadząc drużynę do powrotu do Ekstraklasy.

Jest to również szansa dla młodszych graczy, by uczyć się od doświadczonego kolegi, który niejednokrotnie udowodnił swoją klasę. Kibice z pewnością będą śledzić jego występy z entuzjazmem i oczekiwaniami na kolejne sukcesy drużyny" - poinformował białostocki klub w mediach społecznościowych.

Archiwalne mecze Fogo Futsal Ekstraklasy można oglądać na platformie Pilot WP (link sponsorowany).

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Thierry Henry dał popis! Zobacz szalony taniec trenera Francji

Czytaj także:
> Dlatego Polak nie trafił do La Ligi? Absurdalne tłumaczenie dyrektora
> Zdobył gola, zebrał pochwały od Królewskiego. "Trener mówił, żebym się wyspał"

Komentarze (0)