George Russell w 100 proc. wykorzystał fakt, że przystąpił do GP Sakhir za kierownicą Mercedesa. Młody Brytyjczyk już w pierwszej sesji treningowej Formuły 1 był najszybszy, a w kolejnym treningu ponownie nie pozostawił złudzeń rywalom. W efekcie kierowca, który do tej pory ani razu nie punktował w F1, nagle wyrasta na głównego kandydata do zwycięstwa w niedzielę.
22-latek, który przy okazji tego weekendu zastępuje Lewisa Hamiltona, osiągnął czas 0:54.713. Dopiero jedenasty był drugi z kierowców Mercedesa - Valtteri Bottas. Fin osiągnął czas gorszy aż o 0,608 s. Trzeba mieć jednak na uwadze, że sędziowie anulowali najlepszy z czasów Bottasa, bo ten przekroczył limity toru.
Fiński kierowca ma nad czym myśleć i nie chodzi wyłącznie o to, że w obu w treningach F1 był gorszy od Russella. Bottas regularnie wypadał na pobocze i kilkukrotnie blokował koła na dojazdach do zakrętów, co nie wystawia mu najlepszej oceny. 31-latek powinien dokładnie przeanalizować ustawienia swojego bolidu.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: tak się bawi Joanna Jędrzejczyk. Na wakacjach w Meksyku
W jeszcze gorszym nastroju po drugim treningu przed GP Sakhir znajduje się Charles Leclerc. Kierowca Ferrari już na początku sesji zgłosił problemy ze skrzynią biegów i ledwo dojechał do alei serwisowej. Usterka okazała się na tyle poważna, że 23-latek więcej nie wrócił na tor i zakończył sesję bez mierzonego okrążenia.
Kilkukrotnie pobocze zwiedzał drugi z kierowców Ferrari - Sebastian Vettel. W jednej z sytuacji Niemiec miał ogromne szczęście, bo wykręcił "bączka" tuż przed nadjeżdżającym bolidem Kevina Magnussena. Niewiele brakowało, a Duńczyk wjechałby w sunący po torze pojazd Ferrari.
GP Sakhir - II trening - wyniki:
Pozycja | Kierowca | Zespół | Czas/strata |
---|---|---|---|
1. | George Russell | Mercedes | 0:54.713 |
2. | Max Verstappen | Red Bull Racing | +0.128 |
3. | Sergio Perez | Racing Point | +0.153 |
4. | Esteban Ocon | Renault | +0.227 |
5. | Alexander Albon | Red Bull Racing | +0.323 |
6. | Daniił Kwiat | Alpha Tauri | +0.355 |
7. | Lance Stroll | Racing Point | +0.391 |
8. | Daniel Ricciardo | Renault | +0.411 |
9. | Pierre Gasly | Alpha Tauri | +0.420 |
10. | Carlos Sainz | McLaren | +0.545 |
11. | Valtteri Bottas | Mercedes | +0.608 |
12. | Kimi Raikkonen | Alfa Romeo | +0.771 |
13. | Antonio Giovinazzi | Alfa Romeo | +0.820 |
14. | Kevin Magnussen | Haas | +1.025 |
15. | Nicholas Latifi | Williams | +1.071 |
16. | Sebastian Vettel | Ferrari | +1.117 |
17. | Lando Norris | McLaren | +1.318 |
18. | Pietro Fittipaldi | Haas | +1.397 |
19. | Jack Aitken | Williams | +1.547 |
20. | Charles Leclerc | Ferrari | bez czasu |
Czytaj także:
Ferrari reaguje na testy Alonso i Kubicy
Dochodzenie ws. wypadku Grosjeana. "Cud na pustyni"