Szefowie ekipy Sauber przyznają, że wynik Kamui Kobayashiego z GP Japonii nie wpłynie na przyszłość Japończyka w zespole. W domowym wyścigu kierowca szwajcarskiej ekipy na ostatnich okrążeniach dzielnie walczył z Jensonem Buttonem o trzecią pozycję. Tym samym Kobayashi pokazał, że zależy mu na angażu w Sauberze na sezon 2013.
- Dla nas po tym wyścigu nic się nie zmieniło - powiedziała Monisha Kaltenborn. - Nawet gdyby nie osiągnął tego rezultatu, to nie powiedzielibyśmy mu, że nie będzie go z nami w przyszłym roku. Na razie jesteśmy na etapie podejmowania decyzji i znamy jego dobre strony, więc nie musi nam nic udowadniać wynikami - dodała.
- Kamui miał trudny sezon, więc trzeba być ostrożnym w ocenie danego kierowcy. Dobrze sobie radził w kwalifikacjach, ale w wyścigach miał pecha. Teraz jednak uśmiechnęło się do niego szczęście, co było kwestią czasu - zakończyła Kaltenborn.
Przyszłość Kobayashiego nadal niepewna
Kamui Kobayashi stanął na podium podczas Grand Prix Japonii. Jednak dzięki tej pozycji nie zapewnił sobie jeszcze fotela w Sauberze na przyszły sezon.
Źródło artykułu: