Przypomnijmy, iż w plebiscycie Złotej piłki FIFA, trofeum przyznawane jest dla piłkarza, który zaprezentował się najlepiej w mijającym roku kalendarzowym. W ostatnich latach walkę o nagrodę zdominowała dwójka: Lionel Messi-Cristiano Ronaldo, którzy święcą największe laury na świecie.
Od kilkunastu miesięcy, niczym królik z kapelusza wyskoczył Antoine Griezmann, który notuje najlepszy okres w karierze. Jeszcze dwa lata temu 25-letni zawodnik występował w przeciętnym Realu Sociedad. W 2014 roku przeszedł do Atlético (za 30 mln euro), podpisując z nowym klubem sześcioletni kontrakt. Pod okiem Diego Simeone, piłkarz zrobił niesamowity postęp.
Swoją wartość Griezmann udowadnia podczas Euro 2016, w którym radzi sobie znakomicie. Mimo ogromnej fali krytyki, która spadła na niego po pierwszym spotkaniu, napastnik Los Rojiblancos podniósł się z kolan i rozpoczął fantastyczny marsz w kierunku króla strzelców turnieju. Najpierw strzelił gola przeciwko Albanii, potem dwukrotnie pokonał bramkarza Irlandii, a następnie trafił w ćwierćfinale przeciwko Islandii. W półfinale Griezmann udowodnił, że jest napastnikiem klasy światowej i dwa razy pokonał Manuela Neuera.
ZOBACZ WIDEO Droga do Paryża: Finał pojedynkiem Griezmanna z Ronaldo
{"id":"","title":""}
W niedzielę naprzeciw 25-letniego piłkarza stanie wielki Cristano Ronaldo. O ile w klubie Portugalczyk wygrał już praktycznie wszystko, to w reprezentacji kraju w dalszym ciągu pozostaje niespełniony. Jego forma podczas turnieju również pozostawia wiele do życzenia. Maszyna z Funchal jest we Francji słabo naoliwiona. W wielkim finale piłkarz Realu Madryt ma jednak idealną okazję, aby zatrzeć złe wrażenie z poprzednich spotkań. W przypadku triumfu, Ronaldo ponownie będzie na ustach całego piłkarskiego świata.
Nie ma wątpliwości, iż w finale plebiscytu o Złotą piłkę znajdzie się trójka: Cristiano Ronaldo, Leo Messi i Antoine Griezmann. O ile pierwsza dwójka ma tam zapewnione miejsce praktycznie z urzędu, to trzeci z nich swoją fantastyczną postawą może pokrzyżować szyki faworytom.
Co mówią liczby? Biorąc pod uwagę statystyki z klubu i reprezentacji, najlepiej z całej trójki wypada Leo Messi, który w 33 meczach zdobył 30 bramek i zanotował 14 asyst. Drugi pod tym względem jest Cristiano Ronaldo (25 goli i 9 asyst) a trzeci Griezmann (23 gole i 7 asyst).
Piłkarze Realu i Atletico mają jednak wielką przewagę nad Messim. To właśnie Cristiano lub Antoine może w niedzielę zapisać się złotymi zgłoskami w historii futbolu. Czy finał w Paryżu wyklaruje nam faworyta do zdobycia Złotej piłki?