Irlandia Północna nie odpuści. Lewandowski świadomy zagrożenia

Presja jest ogromna, widać ją choćby było w poniedziałek w Krakowie, gdzie Polacy - co jeszcze do niedawna było nie do pomyślenia - usłyszeli gwizdy. Piłkarze Adama Nawałki słabo wypadli w dwóch generalnych sprawdzianach przed turniejem (porażka z Holandią 1:2 i bezbramkowy remis z Litwą), na dodatek źle rozpoczynała poprzednie turnieje.

W Korei i Japonii przeskakiwali nas i byli od nas szybsi niscy Koreańczycy i skończyło się porażką 0:2. W Niemczech, też na mistrzostwach świata dwoma golami zlał nas Ekwador. Ten sam, któremu nieco wcześniej Euzebiusz Smolarek strzelał gola piętą. W 2008 roku dwa gole strzelił nam Lukas Podolski, znowu było 0:2. No a na Stadionie Narodowym, na naszym Euro skończyło się zaledwie remisem 1:1 z Grecją. Nic dziwnego, że można się bać.

I teraz mamy Irlandię Północną. Drużynę niedocenianą, która nie przegrała meczu od 1,5 roku. Z żelazną defensywą, grającą nawet piątką obrońców i czwórką pomocników. Z nastawieniem, że lepiej niech piłkę ma przeciwnik i on się martwi. A my martwimy się za każdym razem, gdy polski zespół musi rozegrać atak pozycyjny.

ZOBACZ WIDEO Robert Lewandowski: kontuzje nas nie zastopują (źródło TVP)

{"id":"","title":""}

No i to wyspiarze, technicznymi wirtuozami nie są. Kości będą trzeszczały. To zdecydowanie nie jest dobry rywal na otwarcie turnieju.

Irlandczycy z Północy też wyglądają na pewnych siebie. - O Polsce wiemy bardzo dużo. Znamy pełno szczegółów. Znamy wasze mocne strony. Będziemy gotowi w niedzielę - zapewniał WP SportoweFakty obrońca Oliver Norwood.

- Jak już tu przyjechaliśmy, to nie po to, aby sobie pograć. Podchodzimy do tego turnieju z pokorą, każdy mecz będzie się różnił. Grupa jest ciężka i zdajemy sobie sprawę z tego, że musimy dać z siebie maksimum. Irlandia Północna ostatnio grała dobrze, nie przegrywała. My mamy jakieś tam swoje problemy. Pokażemy jednak od pierwszego gwizdka, że nie przestraszymy się atmosfery. Będziemy bardzo dobrze przygotowani - zarzeka się Robert Lewandowski.

Problemem jest oczywiście kontuzja Kamila Grosickiego. On sam na Facebooku przekonuje, że z jego skręconą kostką jest już lepiej. Adam Nawałka jednak ani myśli choćby w najmniejszym stopniu ryzykować zdrowiem szybkiego skrzydłowego.

Mecz polskiego otwarcia Euro 2016 z Irlandią Północną odbędzie się w niedzielę 12 czerwca w Nicei.