Polska alpinistka Miłka Raulin, która chce zdobyć Mount Everest, dotarła do obozu pierwszego. - Spędzę tutaj dwie noce, a później pójdę trochę wyżej, do obozu drugiego na wysokości 6400 metrów. Potem zejdę do bazy. Takich wyjść będę miała trzy, z czego trzecie będzie już zakończone atakiem szczytowym. Jest tu totalnie biało, niebezpiecznie i mocno wieje - relacjonuje Miłka Raulin dla WP SportoweFakty.