Robert Lewandowski: Coś się zmieniło. Dla wielu jesteśmy faworytem

Nikola Zbyszewska 30 Sierpnia 2016, 14:52

PAP/EPA / EPA/OLIVER WEIKEN

Kapitan naszej reprezentacji wie, że po świetnym występie we Francji Biało-Czerwoni będą teraz musieli zmierzyć się z rosnącymi oczekiwaniami kibiców.

- To były niesamowite emocje i niezapomniane chwile. Niestety, także większa presja. Czujemy, że postrzeganie polskiej reprezentacji się zmieniło - mówi Robert Lewandowski.

- My piłkarze wiemy, jak to jest. Potrafimy sobie poradzić z rosnącymi oczekiwaniami. Postaramy się robić jeszcze mniej błędów i mamy nadzieję, że nasza forma będzie jeszcze lepsza niż podczas Euro - zapowiada nasz kapitan. - Liczę na to, że doświadczenie, które wtedy zdobyliśmy, przełoży się teraz na nasz postęp. Chcemy zrobić jeszcze więcej. Będziemy jeszcze mocniej się starać o wejście na wyższy poziom - dodaje.

Polska o awans do mistrzostw świata powalczy z Kazachstanem, Rumunią, Danią, Czarnogórą oraz Armenią.

- Wydaje mi się, że dla większości jesteśmy faworytami w grupie - przyznaje Lewandowski. - Najważniejsze będzie jednak to, co pokażemy na boisku. Jesteśmy drużyną, która musi pokazać się z jak najlepszej strony i zdobyć trzy punkty. Liczymy się z tym. Chcemy wygrywać i awansować - zakończył napastnik Bayernu.

Niedzielny mecz Kazachstan - Polska rozpocznie się o godzinie 18:00.